WYCIECZKA DO ŁEBY klas 3. ,4. i 5.
8-14 czerwca 2024r.
8 czerwca 2024 roku – rozpoczęła się nasza podróż w nieznane… Po raz pierwszy wyjechaliśmy sami - na tak długo. Jechaliśmy autokarem 8 godzin, ale jadąc w tak dobrym towarzystwie, nie było szans na nudę. Kiedy dotarliśmy do ośrodka „Nord” w Łebie, zajęliśmy wyznaczone dla nas pokoje i wybraliśmy się na plażę, by przywitać morze. Potem zjedliśmy kolację i wyruszyliśmy na pierwszy spacer po Łebie i jeszcze raz odwiedziliśmy plażę.
9 czerwca – po śniadaniu wybraliśmy się na mszę świętą do wyjątkowego kościoła pod wezwaniem św. Jakuba Ap. w Łebie. Jest to bardzo ciekawy obiekt ze względu na architekturę. Naszą uwagę zwróciło tabernakulum w kształcie muszli Jakubowej oraz kamienny ołtarz. Podczas spaceru ulicą Kościuszki tuż przy kanale odkryliśmy „KACZKOMAT” i bardzo chętnie wielokrotnie z niego korzystaliśmy. Jest to automat, z którego za drobną opłatą można pobrać ziarno i nakarmić nim kaczki. Oczywiście nie zabrakło nam też czasu na zabawy na plaży i zakup pamiątek.
10 czerwca – w planach mieliśmy zwiedzanie Sea Parku w Sarbsku. Poznaliśmy tam utalentowane i wyszkolone foczki oraz uchatki. Byliśmy też w kinie 8 lub 9D. Najbardziej naszej grupie podobał się „film”, w którym ogromny rekin podpływał bardzo blisko, uderzał w szybę kilka razy, aż w końcu pękła szyba, a na nas wylała się woda, a podłoga zaczęła się trząść. Ale poza tym uchatki i foczki zachwyciły wszystkie dzieci będące na pokazie uroczymi pokazami.
11 czerwca – zwiedzaliśmy port rybacki, oglądaliśmy różnego typu statki, a po obiedzie mieliśmy wyjątkową atrakcję. Wybraliśmy się do Aquaparku w ośrodku Grand Maxim. Do dyspozycji mieliśmy park wodny z basenem rekreacyjnym z gejzerami wodnymi, rwącą rzeką, jacuzzi solankowe, brodzik z fontanną wodną oraz 20-metrową zjeżdżalnię wodną.
12 czerwca – już od rana padał deszcz, wiał zimny wiatr, ale dla naszej grupy nie było przeszkód, by dobrze spędzić czas na zabawie. Wybraliśmy się do Discovery Parku w Łebie. Skorzystaliśmy tam z autodromu, który okazał się idealną atrakcją również dla dzieci. Spróbowaliśmy swoich sił w kierowaniu pojazdem, poćwiczyliśmy refleks i ruchy kierownicą. Bawiliśmy się naprawdę świetnie. A potem przestało padać i mogliśmy pospacerować po plaży. Po kolacji spędziliśmy czas nad morzem, czekaliśmy na zachód słońca. Okazało się, że było on najpiękniejszy od kilku tygodni.
13 czerwca – skorzystaliśmy z zaproszenia z Miejskiej Biblioteki w Łebie. Wysłuchaliśmy ciekawej opowieści o mieście i jego historii. Obejrzeliśmy także eksponaty zebrane w budynku. Poznaliśmy fakty o trudnej i niebezpiecznej pracy rybaków. Po południu przyszła pora na chrzest morski. Na plaży czekał na nas Neptun i sprawdził, czy nadajemy się na wilki morskie. Wykonaliśmy szereg trudnych zadań i na koniec otrzymaliśmy nowe imiona. A po kolacji - już na pożegnanie – bawiliśmy się na dyskotece, którą poprowadził dla nas DJ.
14 czerwca – o 8 rano ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Kiedy dojechaliśmy szczęśliwie pod budynek szkoły, zobaczyliśmy stęsknionych rodziców. Przeżyliśmy dobry czas, wypoczywaliśmy na świeżym powietrzu, zwiedzaliśmy Łebę, wspólne bawiliśmy się i przeżywaliśmy radości i mimo wspaniale spędzonego czasu, tęskniliśmy trochę za domem…
Uczniami klas 3., 4. i 5. opiekowały się nauczycielki: p. A. Jąderko,
p. A. Peterek i p. A. Wydmańska.